MAROKO :) MOROCCO ;)

May 27, 2016
Maroko jest dziedziczną monarchią konstytucyjną. Państwo jest położone w Północno-Zachodniej Afryce nad Oceanem Atlantyckim i Morzem środziemnym. Obecnie królem jest Mohamed VI. Premier powoływany jest przez króla. Parlament dzieli się na Izbę Radcow i Izbę Reprezentantów.

IMG_1389    IMG_1377      IMG_1388

 

Grupy etniczne: Arabowie i Berberowie. Urzędowym językiem jest arabski, a francuski używany jest w turystyce, dyplomacji, biznesie. Ja spotkałam się z francuskim także używanym na dokumentach urzędowych. Krótko pisząc, jeśli znasz francuski, możesz śmiało przyjechac do Maroko, ponieważ oba języki szlifowane są w szkolach i każdy bez problemu sie z Tobą porozumie. Na północy kraju również dodatkowym językiem używanym do komunikacji jest hiszpański. Z angielskim jest już trochę gorzej, jednak po ostatnich zmianach w przepisach, angielski ma być wprowadzony do szkól jako jeden z języków obligatoryjnych.
Waluta w Maroko: dihram marokański (MAD). 1 EUR jest równe mniej więcej 10 dihramów. Należy wiedzieć, że nie można tej waluty wywozić poza teren Maroko. Zresztą marokańskich dihramów nigdzie nie wymienimy.
Stolicą Maroko jest Rabat. Fajne miasto, polecam odwiedzić. Ma swój specyficzny klimat, jest tam dużo turystów i ciekawe rozrywki.
Religią dominującą w Maroko jest islam (98%). Mimo tego, w większych miastach można zobaczyć Kościoły oraz chrześcijańskie cmentarze.
Czy jest bezpiecznie? Tak. Mieszkałam pięć lat w Anglii, w tym około 2 lata w Londynie i w Maroko czuję się o wiele bezpieczniej. Chodzi mi o akcje takie typu, że w Londynie ciągle ktoś do mnie babulił w autobusie, zaczepiał, raz jeden facet nie chciał się odczepić i szedł za mną do domu ;( W Londynie wiele osób bierze narkotyki, jest to niestety bardzo popularna używka.. Jeśli chodzi o Maroko.. W większych miastach na ulicach spotkać można patrole policji oraz armii, które dodatkowo dbają o bezpieczeństwo. Bezpiecznie jest podróżować z wycieczką, z ukochanym, z przyjaciółmi, albo jeśli na miejscu spotykamy się z kimś znajomym, może być marokańczyk 😉 Jednak nie polecam podróżować samotnie, tyczy się to kobiet. Są miejsca, gdzie lepiej gdyby kobieta, szczególnie o jasnej karnacji, nie pojawiała się sama, szczególnie, jeśli ubiera się po europejsku. Nie mówię, że może od razu się coś stać, ale może być nagabywana przez żebraków, facetów (werbalnie). Pamiętajmy, że należy zachować należytą ostrożność, ponieważ wjeżdżamy do kraju o zupełnie innej kulturze i mentalności. Polecam także dostosować swój strój do panującego klimatu, to znaczy ubierać się skromnie i niezbyt frywolnie. Na pewno będziemy wówczas inaczej postrzegani. Co zrobić? Co kraj, to obyczaj. Zapewniam jednak, że warto tu przyjechać i zobaczyć te zapierające dech w piersiach widoki i spróbować tego niebiańskiego jedzenia 😉
Jakie szczepionki trzeba wziąć jadąc do Maroko? Nie ma wymagań co do szczepienia. Szczepionki nie są obowiązkowe. Ja jednak nie polecam pić wody prosto z kranu. Wodę kupujemy butelkowaną.
Jeśli nie lubicie dziwnych owadów itp., to mam dobrą wiadomość: nie ma tu jakiś strasznych robaków, czy pająków.. Obawiać się można jedynie wężów, czy skorpionów, ale to na pustyni 😉 Za to komary.. Długo by opowiadać.. W sezonie potrafią być bardzo natarczywe i namolne. Niektóre są dość dużych rozmiarów. Raz taki jeden ugryzł mnie w usta podczas snu… Powiedzmy, ze miałam botoks przez jakiś czas za darmo hehehe

IMG_1395 IMG_1399 IMG_1393

W ramach ciekawostki, jeszcze w IV wieku w Maroku mogliśmy spotkać krokodyle, hipopotamy, słonie czy żyrafy. Niestety dzis już ich nie ma. Ostatni lew został zastrzelony w XX wieku. Za to można zobaczyc wielbłądy, małpki magot, pantery, hieny i króliki. Nie wiem jak Wy, ale ja hien i panter wolałabym na żywo nie spotkać 😉 A na północy kraju zobaczymy dziki i lisy.
W górach Atlas występują przepiękne gatunki motyli. W strefie przyafrykańskiej – pelikany i flamingi, gęsi i kaczki..
Ryb jest tu dostatek. Wody Atlantyku są bogate w sardynki, tuńczyki, makrele, sole, doraty i.. można by wyliczać w nieskończoność..
Maroko dysponuje trzema rodzajami sił zbrojnych: wojskami lądowymi, marynarką wojenną oraz siłami powietrznymi.
Jeśli chodzi o gospodarkę, to występują tu duże pokłady rudy żelaza, fosforany, ołów, mangan i cynk.
Transport: dobrze rozwinięty. Zależy także gdzie jesteśmy (na wsi raczej trudno, im większe miasto, tym rośnie prawdopodobieństwo lepszego transportu). Dlatego też w Maroko bardzo dużo jest motorkow, motorynek.. Istnieją dwa rodzaje taksówek: tzw. małe i duże. Małe jeżdżą na terenie miast i w zależności od miasta mają różne kolory. Duże stanowią środek transportu pomiędzy miastami. Pociągi całkiem przyzwoite i wygodne. Jeśli chcecie podróżować pomiędzy miastami, to polecam właśnie pociąg lub autobus firmy CTM. Autobusy tej firmy kosztują dwa razy drożej, ale uwierzcie mi, warto.. Kiedyś wybrałam się w podróż innych autobusem i w skrócie mówiąc, podróż, która miała trwac 6 godzin, trwała 11 i to z jedną wybłaganą/wykrzyczaną przerwą na toalete..

IMG_1339 IMG_1361 IMG_1386

Kuchnia marokańska: wspaniała. Co ją łączy z Polską? W Maroko konsumują duże ilości mięsa. I chwała im za to 😉 Z przepisami będziecie mogli się zapoznać w zakładce Cooking. Będę je sukcesywnie wypróbowywać i dołączać do bloga. Skorzystam z przepisów przekazywanych z pokolenia na pokolenia w tradycyjnej marokańskiej rodzinie, z która mam na co dzień kontakt. Bardzo popularny jest tzw. tajine (o tym artykuł w zakładce Culture, a przepis w Cooking), kuskus (zazwyczaj przyrządzany w piątki), harira z daktylami (zupa robiona szczególnie w czasie Ramadanu – jednego z najważniejszych muzułmańskich swiat, kiedy pości się przez 30 dni), marokańska herbata (świeża mięta z dodatkiem zielonej herbaty suszonej i niesamowitą ilością cukru, świetna!). Pyszne są też marokańskie ciasteczka wypełnione daktylami, migdałami, figami czy opuncją figową, z dodatkiem wody pomarańczowej lub różanej. W ramach ciekawostki, marokańczycy nie lubią supermarketów. Wolą kupować jedzenie na tzw. souk, rynku ze świeżymi warzywami, rybami i owocami oraz wspomagać małe, lokalne sklepiki.

IMG_1382 IMG_1344 IMG_1369

 

 

Jeśli jesteś w Maroko, koniecznie spróbuj świeżo wyciśniętego soku ze słodkich, soczystych, marokańskich pomarańczy lub dojrzewającego w marokańskim słońcu wyciśniętego grejpfruta. Szklanka kosztuje ok. ½ EUR. Warto mieć ze sobą wówczas Stoperan, nigdy nic nie wiadomo 😉
Fajnie też zrobić sobie czasowy, tradycyjny tatuaż z henny. Warto wiedzieć, iz zostanie on na skórze ok. 2 tygodni. W Maroko często robiony jest na rękach, nogach. Marokanki robią je sobie na specjalne okazje, takie jak święta (np. Achora), czy śluby.
Rada autora: Wybierając się do Maroko, pamiętaj o odpowiednim ubiorze. Zbyt odkryte stroje, nie są odbierane pozytywnie i od tego zależy jak będziesz przez marokańczyków traktowany/a. Mile widziane są sukienki maxi, albo do kolan. Zakryte ramiona i klatka piersiowa. Bikini – tak, ale raczej nad hotelowym basenem. Muszę tu dodać, że widziałam również marokanki w bikini na plaży, obok dziewczyn pozakrywanych.. Hmm.. Ja uważam, że powinno się szanować kulturę i religię danego kraju. Oczywiście powinno to działać w obie strony.
Ze względu na przepiękną scenerię, w Maroko kręcono wiele sławnych filmów: Mission Imbossible – Rogue Nation, Sex In The City 2, Gladiator, Exorcist: The Beginning, Sahara, The Hills Have Eyes (obie części), Pope Joan, The Biblia, Son Of God, American Sniper, Spectre, Inception…
W Quarzazate jest niesamowita, ale i niebezpieczna droga (poniżej na zdjęciu), która również zapewnia piękną scenerię nie tylko do filmów.

IMG_1415 13293297_1114123251959053_1793560419_n IMG_1357

Miłośnicy wspinaczki także znajdą coś dla siebie: np. Toubkal (4167m) – najwyższa góra w Północnej Afryce.
Zapraszam do odwiedzenia tego przepięknego kraju nad Atlantykiem 😉

You Might Also Like

No Comments

Leave a Reply

Translate